Najlepsi polscy młodzieżowcy rywalizowali w Gdańsku o medale mistrzostw Polski w gimnastyce sportowej! Głównym organizatorem zmagań był Klub Sportowy AZS AWFiS Gdańsk.

Na Hali Leszka Blanika w sobotę i niedzielę nie zabrakło emocji! O medale walczyli najlepsi polscy gimnastycy. Poza młodzieżowcami, którzy rywalizowali o mistrzostwo Polski, toczyła się także walka o medale Pucharu Polski seniorów. Na planszy gimnastycznej zobaczyliśmy więc Filipa Sasnala (AZS AWF Kraków) i Sebastiana Gawrońskiego (AZS AWF Katowice), czyli reprezentantów Polski na kwietniowe mistrzostwa Europy.

Pierwszym wyzwaniem dla Klubu Sportowego AZS AWFiS Gdańsk była organizacja tak dużego przedsięwzięcia.  – Gdybyśmy spróbowali określić przybliżony czas organizacji Indywidualnych Mistrzostw Polski i Pucharu Polski to przy takiej imprezie są to minimum dwa miesiące ciężkiej pracy – mówią jednym głosem kierownik sekcji gimnastycznej Piotr Sawicki oraz Piotr Wieczorek, jeden z trenerów Akademii Leszka Blanika.

Organizację zawodów wsparło szerokie grono partnerów. Największym partnerem w randze współorganizatora był Polski Związek Gimnastyczny. Wsparcie okazali również AZS, Ministerstwo Sportu i Turystyki, Vectra, Klub Rotary Gdynia, Exclusive Sport, Polskok, Ewogim, Moto Studio, Akademia Leszka Blanika, Fundacja Sportu Pozytywnego, Centrum Chirurgii Stopy, Klinika Trójmiasto, Ziaja Polska, MKS Gdańsk, Pomorska Federacja Sportu, Miasto Gdańsk i Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu.

Pod kątem sportowym najlepsi okazali się zawodnicy przyjezdni. Na podium zabrakło gimnastyków Klubu Sportowego AZS AWFiS Gdańsk.

O poziomie sportowym zawodów Piotr Wieczorek wypowiadał się w samych superlatywach: – Ze względu na to, że były to Indywidualne Mistrzostwa Polski, jak i Puchar Polski to na Hali Gimnastycznej Leszka Blanika mogliśmy obserwować ścisłą krajową czołówkę. Na planszy oglądaliśmy Sebastiana Gawrońskiego, Illię Lukianienko i Filipa Sasnala, którzy między sobą podzielili medale. Zawodników z KS AZS AWFiS Gdańsk mogliśmy obserwować w młodzieżowcu i seniorach. Jan Wysocki jak i Mykyta Herasymov oprócz wieloboju, drugiego dnia zawodów mieli okazję wystąpić w finałach na przyrządach. Niestety przez popełnione błędy podczas ćwiczeń i inne sprawy, nie stanęli na podium. Niemniej gratuluję chłopakom, ponieważ jako były zawodnik wiem, ile poświecenia wymagają treningi oraz przygotowania się do zawodów, które ostatecznie nie zawsze idą tak, jak byśmy się tego spodziewali.

W Gdańsku wystąpili również reprezentanci Litwy, ale ich wynik nie liczył się do klasyfikacji ogólnej.

– Niespodzianką był udział Litwinów. Podnieśli oni poziom rywalizacji i dodatkowo zmotywowali naszych gimnastyków. Wystąpił też Tomas Kuzmickas, wielokrotny uczestnik mistrzostw świata, Europy czy Pucharów Świata, z którym Sasnal i Gawroński już za niedługo zmierzą się w Antalyi na mistrzostwach Europy – dodał Piotr Wieczorek.

Najlepszy zawodnik spoza Polski, wspomniany Kuzmickas, osiągnął w wieloboju rezultat nieco gorszy od Sebastiana Gawrońskiego. To napawa optymizmem przed zbliżającymi się wielkimi krokami mistrzostwami Europy w Turcji.