Złoty medal Michała Siessa!
Florecista Klubu Sportowego AZS AWFiS Gdańsk Michał Siess zdobył złoty medal Igrzysk Europejskich 2023 w Krakowie. W finale pokonał Duńczyka Jonasa Winterberg-Poulsena 15:13.
Zawody w Krakowie rozpoczęły się od rozgrywek grupowych. Michał Siess wygrał swoją grupę, zwyciężając 5 pojedynków, a przegrywając tylko z Gruzinem Lashą Galuashvilim 3:5. Jak się później okazało, to była jedyna porażka Siessa w poniedziałkowych zawodach.
– Zdecydowanie jest to ważne zwycięstwo. Jestem zadowolony, w życiu jeszcze nie odniosłem takiego sukcesu. Jest to tym cenniejsze, że przeciwnik nie odpuszczał, czułem presję z jego strony i cieszę się, że dałem radę do końca wytrzymać. Mam nadzieję, że ten sukces będzie mnie niósł w dalszej karierze i przeniesie się także na igrzyska olimpijskie. Moim marzeniem jest złoty medal tej imprezy – powiedział po zwycięstwie w Igrzyskach Europejskich Michał Siess.
Fazę pucharową florecista Klubu Sportowego AZS AWFiS Gdańsk rozpoczął od zwycięstwa nad Czechem Janem Krejcikiem. Następnie w pokonanym polu zostawił Ivana Komsicia, Tobiasa Reichetzera i Stefa de Greefa. Wtedy już było jasne, że Michał Siess jest medalistą Igrzysk Europejskich.
W półfinale rywalem Polaka był Belg Stef van Campenhout, z którym Siess w 2022 roku walczył trzykrotnie, a tylko raz zwyciężył… 15:14. W Krakowie od samego początku prowadził Michał, doprowadzając do stanu 7:1. Później w pełni skoncentrowany florecista z Gdańska utrzymał przewagę kilku trafień i walkę półfinałową zakończył wynikiem 15:7.
Finał odbył się kilkadziesiąt minut później. Po drugiej stronie planszy stanął Duńczyk Jonas Winterberg-Poulsen. Do tej pory floreciści mieli okazję powalczyć ze sobą tylko raz. W ubiegłym roku na zawodach PŚ w Bonn spotkali się w fazie grupowej. Po zaciętej walce o jedno trafienie górą był Duńczyk. Tym razem role się odwróciły. Ostatni punkt w turnieju indywidualnym zdobył Michał Siess, który zwyciężył 15:13 i wygrał całe zawody!
– Bardzo cieszy mnie zwycięstwo Michała w III Igrzyskach Europejskich w Krakowie. To był piękny dzień zarówno dla podopiecznego, jak i dla mnie, a jako szkoleniowiec najbardziej zadowolony jestem z faktu, że Michał z tygodnia na tydzień walczy coraz lepiej. Po dobrym występie w indywidualnych Mistrzostwach Europy w Płowdiw, gdzie zajął 9. miejsce, w dzisiejszym turnieju wykazał się jeszcze większą kontrolą swojej szermierki. Planował i wykonywał swoje akcje skutecznie, nie podejmując przy tym zbyt wysokiego ryzyka. Po wielu trudnych sezonach i latach trenowania zwycięstwo w tym turnieju Michałowi po prostu się należało. Teraz wszyscy skupiamy się na trwającej kwalifikacji olimpijskiej, starcie w turnieju drużynowym w Krakowie i Mistrzostwach Świata w Mediolanie w drugiej połowie lipca – powiedział po zwycięstwie swojego podopiecznego trener Radosław Glonek.
Już w czwartek kolejne emocje dla polskich florecistów. Szermierze powalczą o medale Drużynowych Mistrzostw Europy, które mają duże znaczenie w kontekście kwalifikacji olimpijskich do Paryża.